„A co z tymi, co wczoraj, a co tymi, co dziś?” – ostatnie spotkanie projektu „Nasze Głosy”

Dn. 3.06.2017 odbyło się ostatnie spotkanie projektu „Nasze Głosy”. Ponownie, 15 osób z różnych środowisk i dwóch miast (Warszawy i Kielc) spotkali się, by podsumować dotychczasowe działanie i opracować plan na kontynuację działań.

20170603_Spotkanie_Our_Voices (9)

Na poprzednim spotkaniu uczestnicy podzielili się na trzy grupy robocze. Każda z nich wyznaczyła sobie zadanie do wykonania w celu rozpowszechniania wniosków i rekomendacji opracowanych podczas spotkań projektu.

Grupa „kielecka” zajęła się promowaniem wniosków z projektu w województwie świętokrzyskim. Na razie odbyło się jedno spotkanie w Kielcach – z osobami, które również mogą dzielić się swoim doświadczeniem jako odbiorcy pomocy społecznej. Grupa kielecka opowiadała również o planach na drugie spotkanie z władzami i decydentami w zakresie pomocy społecznej w województwie świętokrzyskim.

Spośród dwóch grup, których członkowie mieszkają w Warszawie, jedna z nich planuje nawiązać współpracę z OPS Praga Południe. Obecnie grupa pracuje nad formą tej współpracy. W planach jest nawiązanie kontaktu z kadrą kierowniczą OPS.

Druga grupa „warszawska” wyznaczyła sobie za cel ustanowienie Rzecznika Praw Osób Potrzebujących Pomocy. W toku pracy grupy powstały trzy dokumenty: jeden argumentujący potrzebę powołania takiego rzecznika, drugi – projekt ankiety, który będzie rozesłany do różnych osób związanych z pomocą społeczną, a w której respondenci będą określać szczegóły funkcjonowania wspomnianego Rzecznika, i trzeci – porównanie listy praw z Ustawy o pomocy społecznej z podobnej ustawy z Finlandii. Grupa planuje też udać się z petycją do Senatu, aby poddać ten pomysł dyskusji.

20170603_Spotkanie_Our_Voices (19)W kolejnej części uczestnicy opowiadali swoje wrażenia z całego projektu. Było wiele pozytywnych głosów, świadczących o potrzebie tego typu przedsięwzięć. Wiele osób zauważyło postęp w relacjach między poszczególnymi grupami wiedzy. Boguś wspomina tak: „po co się kłócić, jak możemy wypracować kompromis? Zrobiliśmy kawał dużej roboty”. To, co ważne dla uczestników, to wspólne poszukiwanie rozwiązań, mimo niekiedy początkowego braku zrozumienia. Zmiana też nastąpiła u niektórych w rozumieniu sensu i celowości spotkań – niektórzy początkowo nie wiedzieli, czemu służą spotkania. To też mogło być przyczyną rezygnacji części osób podczas trwania projektu, co szczególnie widać wśród pracowników socjalnych. Jednak pod koniec, ci, którzy zostali, dostrzegali sens spotkań i faktu, że jest to proces, który musi trwać, a do nawiązywania relacji potrzeba czasu.

Pojawiały się jednak głosy, które wskazywały na brak oczekiwanych wcześniej efektów, brak realizacji w pełni zamierzonego planu i zderzenie się tych planów z rzeczywistością. Ryszard komentuje: „Po pierwsze Janek opowiadał, że to spotkanie w Kielcach nie było takie, jak sobie wyobrażaliśmy, w naszej grupie też mieliśmy bardziej ambitny plan, w grupie z OPS były też duże plany. Gdy się zderzają plany z rzeczywistością, to ta rzeczywistość może zdołować”. Po chwili jednak dodaje: „myślałem że będziemy zdołowani, a tu wręcz przeciwnie”.

20170603_Spotkanie_Our_Voices (38)

I faktycznie, uczestnicy byli bardzo zadowoleni. Bardzo ciekawie opisuje to Kaja: „(…) wydarzyło się tu coś bardzo ważnego poza działaniami, samo w sobie jest to duża wartość. Przez pierwsze trzy spotkania nie wiedziałam do czego my dążymy, (…) często przychodziłam dla osób, ale nie wierzyłam w sens projektu jako takiego, ale potem stwierdziłam, że jest to miejsce, w którym dopuszczona jest przestrzeń do eksperymentowania, (…) nie wiemy do końca co z tego wyjdzie i miało to dla dużo większy sens niż czasem w kręgach naukowych (…), jestem przez to zainspirowana, chcę robić to co mogę”.

Chwalono też metodologię projektu: krzyżowanie wiedzy. Mimo początkowych wątpliwości, metoda ta pozwalała na wypowiedzenie się osób, których głos często jest w dyskusji pomijany. Animatorzy czuwali nad tym, aby równowaga wypowiedzi była zachowana, co pozwalało na wyciąganie wniosków różnego rodzaju wiedzy. Uczestnicy byli tak zainspirowani metodą krzyżowania wiedzy, że polecają tę metodę członkom Parlamentu Europejskiego. Czarek wskazuje, że pomimo wielu wspaniałych planów poprawy sytuacji na wszystkich szczeblach władzy, cały czas zapomina się o tych, którzy najbardziej cierpią z powodu wykluczenia i pyta retorycznie: „a co z tymi, co wczoraj [umarli], a co z tymi, co dziś?”.

20170603_Spotkanie_Our_Voices (29)

Ostatnim punktem było sformułowanie zdań skierowanych do polityków z Parlamentu Europejskiego i Rady Europy. Zostały one przekazane przez polską część delegacji projektu „Nasze Głosy” na spotkaniu w Strasbourgu dn. 15.06.2017 r. Oto te wypowiedzi:

Jeśli chce się szukać rozwiązań i wprowadzać zmiany w pomocy społecznej, trzeba słuchać odbiorców pomocy, bo ich później te zmiany i rozwiązania dotyczą.

Osoby doświadczające problemów dowiadują się o prawach człowieka, poprzez zdobywanie zaufania przez rzetelnie działające organizacje pozarządowe.

Nie oglądajcie świata wyłącznie przez pryzmat wskaźników, raportów i liczb. Udajcie się czasem na poziom lokalny osobiście.

Powinny być zagwarantowane podstawowych praw do życia i zdrowia dla każdego człowieka.

Powinien być szybszy dostęp do lekarzy bez czekania w długich kolejkach.

Renta minimalna powinna być wystarczająca, by renciści mogli godnie żyć.

Parlamentarzyści powinni pracować metodą krzyżowania wiedzy.

Praca pracownika socjalna powinna być bardziej doceniona – większy prestiż oraz większe wynagrodzenie dla pracowników socjalnych. Ważne jest kształcenie permanentne: pracowników socjalnych i kadry kierowniczej.

Rzecznik Praw Osób Korzystających z Pomocy Społecznej jest niezbędny.

UE powinna ratyfikować Zrewidowaną Europejską Kartę Społeczną i to pomoże w krajach członkowskich.

Jesteśmy tacy sami i niczym się nie różnimy. Różnią nas tylko pieniądze i władza lub większe poczucie swojego ego, więc proszę, usłyszcie nasze głosy proszące o pomoc, bo dzieje się coraz gorzej i będzie jeszcze gorzej. Jesteśmy ludźmi stworzeni z jednej gliny. Bardzo dziękuję za zrozumienie i wysłuchanie, to przecież niewiele was kosztuje. A dla nas to może być następny krok w drabinie, po której się wspinamy, żeby żyć godnie i bez strachu.

Ten projekt został zrealizowany przy wsparciu finansowym Komisji Europejskiej.
Projekt lub publikacja odzwierciedlają jedynie stanowisko ich autora i Komisja Europejska nie ponosi odpowiedzialności za umieszczoną w nich zawartość merytoryczną.
Print
Tagi: Brak tagów

Możliwość komentowania została wyłączona.